wtorek, 22 maja 2018

Tradytory krakowskich fortów - przegląd rozwiązań w aspekcie taktycznym. Część trzecia.


Tradytor fortu nr 47a „Węgrzce” (1894-96r.).
Stanowi najstarszy a jednocześnie najmniejszy element fortyfikacyjny tego typu w twierdzy Kraków. Wzniesiony w początkach programu rozbudowy III pierścienia Twierdzy, pod względem koncepcyjnym odpowiada pierwszym tradytorom przemyskich fortów, wzniesionym w ramach dzieł: „Brunner”, „San Rideau” i „Przy Krzyżu”.

Widok od strony północno-zachodniej, ze szczytu muru oporowego, wyznaczającego prawą skrajnię sektora ostrzału. Na dolnej kondygnacji kaponiera, z rzędem czterech strzelnic broni ręcznej i parą otworów dla reflektorów. Wyżej dwie strzelnice tradytora z czołowymi partiami tarcz pancernych, obramowanymi blokami granitu.
Lokalizacja
Dwudziałową baterię umieszczono w szyjowej części fortu, ponad kaponierą, przybudowaną do schronu koszarowo-bojowego. W związku z ukierunkowaniem do prowadzenia ognia w kierunku zachodnim, ryzalit tradytora-kaponiery przesunięto w stronę lewego krańca schronu i odchylono przebieg szyjowego muru oporowego zgodnie z przebiegiem prawej skrajni sektora ostrzału dział. Topografia terenu w najbliższym sąsiedztwie fortu wymusiła wyplantowanie w przedstoku, na głębokość ok. 100m, równi ogniowej.
Kadr z planu archiwalnego. Widok lewej (zachodniej) części fortu, z ryzalitem tradytora-kaponiery, murem oporowym stanowiącym ucho osłaniające przed ogniem z przedpola, skarpą równi ogniowej w przedstoku oraz pancerną wieżą obserwacyjną (B) i parą wież armat przeciwszturmowych (SK).

Forma
Blok tradytora ma rzut prostokąta o zaokrąglonych narożnikach, przystawiony krótszym bokiem do schronu koszarowo-bojowego. Poniżej otworów strzelniczych armat rzut zmieniał się w trapezowy, formując rodzaj przedpiersia dla stanowisk ogniowych.

Układ funkcjonalny
Zestaw pomieszczeń zredukowany został do pary, połączonych amfiladowo izb bojowych, mieszczących działa i prawdopodobnie podręczny zapas amunicji. Zasadniczy zapas naboi przechowywano w sąsiadującym pomieszczeniu magazynowym, znajdującym się w obrębie schronu koszarowo bojowego, skomunikowanym z tradytorem za pośrednictwem korytarza. Obsługi dział korzystały z zaplecza socjalnego, wspólnego dla całego fortu (brak odrębnej izby pogotowia czy latryn).

Kadr z planu archiwalnego. Rzut pomieszczeń tradytora (33) oraz przyległej części schronu koszarowo-bojowego. Numerem 35 oznaczono magazyn amunicji.
Zadanie bojowe
Na uzbrojenie tradytora składała się para armat kalibru 76.5mm (8cm Minimalschartenkanone M.94), o donośności 4 km granatem, 3 km szrapnelem (podstawowy rodzaj amunicji) i 0.4 km kartaczem. Kierowanie ogniem na dalsze dystanse odbywało się przez obserwatora, dysponującego lunetą obserwacyjno-celowniczą, mającego stanowisko w skrajnej, lewej wieży pancernej (obserwacyjnej), umieszczonej na stropodachu schronu koszarowo-bojowego. Sektor ostrzału wynosił 60 stopni. Jego oś przecinała drogę, biegnącą grzbietem pomiędzy dolinami Prądnika i Bibiczanki, z Witkowic do fortu „Marszowiec” (ob. ulica Dożynkowa) w odległości ok. 700m na zapolu tego dzieła. Prawa skrajnia przechodziła u podnóża zachodniego stoku doliny Bibiczanki, ok. 300m na wschód od fortu „Bibice”. Skrajnia lewa sięgała bezpośredniego przedpola szańca V/2, należącego do linii wspierającej V sektora obronnego. Biorąc pod uwagę relacje wysokościowe pomiędzy fortem „Węgrzce” (ok. 278 m n.p.m.) a wspomnianym wcześniej grzbietem (ok. 260-290 m n.p.m. po osi drogi) widać, że stanowił on praktycznie granicę pola ostrzału. Orientacyjnie można przyjąć, że ogień kierowany z fortu sięgał do linii, łączącej baterię V/I i szaniec V/1. Zadania tradytora rozpatrywać należy w ścisłym związku z zadaniami, położonych tuż obok, dział przeciwszturmowych w wieżach pancernych. Działa kazamatowe rozszerzały ich sektor ostrzału ku zachodowi, pozwalając koncentrować ogień półbaterii wieżowej na prowadzeniu ostrzału czołowego (w sektorze ok 120 stopni). Interesującą kwestią pozostają motywy, jakie skłoniły austriackich projektantów, do ukierunkowania dział na zapole sąsiedniego odcinka pozycji obronnej. Może to wskazywać na silną obawę o możliwość przełamania obrony, w rejonie fortu „Marszowiec” (położonego w odległości niecałych dwóch kilometrów od granicy z Rosją; korespondowało by to z utworzeniem w 1887 roku pozycji wspierającej szańców i baterii na zapolu odcinka „Marszowiec” – „Łysa Góra”). W takiej sytuacji, zadaniem dział tradytora byłoby stworzenie zapory ogniowej na przedpolu linii szańców. Strzelając szrapnelem, w wąskim zakresie kątowym, zbliżonym do prawej skrajni sektora ostrzału, możliwe było pokrycie ogniem przeciwszturmowym najbliższego otoczenia fortów „Marszowiec” (dystans 2.4km) i „Bibice” (dystans 1.6km). Ostrzał dna doliny Bibiczanki, wcinającej się w linię obrony, był już jednak zadaniem głównie dział wieżowych.

Fragment mapy twierdzy z nałożonym sektorem ostrzału dział z tradytora i donośnością odpowiadającą strzałowi szrapnelem (3km). Widoczne dzieła pierścienia: "Marszowiec" i "Bibice" oraz obiekty linii wspierającej: szańce (Inf.Sch.) V/1 i V/2 oraz bateria (FB) V/II.
Konstrukcja, narażenie na ostrzał
Tradytor posiada konstrukcję mieszaną. Ściany zasadniczo betonowe, w partii ze strzelnicami wzmocnione pancerzami. Zastosowano opancerzenie strzelnic tarczami (pancerz profilowany w formie niszy, osłaniający stanowisko od czoła, z boków i częściowo z góry) o niepełnej wysokości (nie sięgającej posadzki izby bojowej) i grubości w rejonie strzelnicy ok. 10cm. Na styku z pancerzem użyto bloków granitowych. Pomieszczenia nakryto sklepieniami betonowymi o grubości około 2m. Odporność konstrukcji osłonowych, minimalna wielkość rzutu tradytora i jego ekranowanie od przedpola przez masyw schronu koszarowo-bojowego, czyniło ten element fortu praktycznie niezniszczalnym w realiach ówczesnego pola walki.

Wschodnia elewacja tradytora-kaponiery. Na kondygnacji górnej strzelnice (starsze - o wykroju pionowym i zmodernizowane -o wykroju zbliżonym do kwadratu) do ognia w kierunku traktu warszawskiego, przebiegającego w bezpośredniej bliskości dzieła. Na kondygnacji dolnej strzelnice i otwory dla reflektorów kaponiery, dla obrony fosy szyjowej przed elewacją schronu koszarowo-bojowego.
Wyposażenie
Temat nie jest w pełni rozpoznany. W izbach bojowych, oprócz dział z ich wyposażeniem, znajdowały się zapewne stelaże na amunicję podręczną. Jej ilość musiała być minimalna, ze względu na brak miejsca (zwykle składowano ją w niszy na tylnej ścianie kazamaty, tu jednak wykonano w niej rząd strzelnic broni ręcznej). Łączność ze stanowiskiem obserwacyjnym zapewniały standardowo rury głosowe (tradytor nie posiadał własnego stanowiska kierowania ogniem). Podobnie jak w większości obiektów z tego okresu brak było własnego środka oświetlenia pola walki. Izby bojowe wentylowano prawdopodobnie przestrzałowo, wykorzystując otwory strzelnic działowych i broni ręcznej.

c.d.n.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz