Tradytor
fortu Nr 53a “Winnica”
(1898-99r.).
Stanowił w twierdzy Kraków pierwszy tego typu obiekt, uzbrojony w
armaty wzoru M.98, charakteryzujące się odmiennym od stosowanego uprzednio typem
lawety.
Lokalizacja:
Baterię tradytorową wkomponowano w wielofunkcyjny schron, wzniesiony w
szyi fortu pancernego obrony bliskiej. Jego położenie odpowiada analogicznym
obiektom, w opisanych wcześniej fortach „Grębałów” i „Barycz”. Różnice wynikają
zasadniczo z górzystej topografii terenu, na którym wzniesiono fort „Winnica”.
Rzut fortu. W jego wschodnim narożniku schron tradytora, z zaznaczonym sektorem ostrzału pary armat, ograniczonym skarpami równi ogniowej. |
Forma:
Dwukondygnacyjny schron rozplanowano na rzucie zbliżonym do litery „L”.
Dolne piętro, zlokalizowane na poziomie dna fosy, stanowi około połowy
wielkości rzutu piętra górnego, umieszczonego na wysokości dziedzińca fortu.
Ściana narażona przylega na kondygnacji dolnej do skarpy fosy, wyżej do wału
obwodowego.
W związku z tradytorem pozostaje równia ogniowa, wyplantowana w stoku
wzgórza na odległość do 40m od krawędzi przeciwskarpy fosy. Posiada dwie skarpy
boczne, nachylenie dna 1:10 i rozwartość odpowiadającą sektorowi ostrzału dział
tradytora.
Schron mieszczący baterię tradytorową. Widok od południa. Od lewej mur skarpowy fosy oraz ściana bojowa ze strzelnicami kaponiery na dolnej kondygnacji i strzelnicami tradytora powyżej. |
Układ funkcjonalny:
W ramach fortu, szyjowy blok schronowy spełniał zadania: tradytora, kaponiery
i wartowni obronnej. Kondygnacja dolna obejmowała trzy pomieszczenia, łączące
funkcje bojowe i zaplecza. W ich ścianach zewnętrznych wykonano w sumie 6
strzelnic dla przestrzeliwania dwóch odcinków fosy szyjowej. Pojedyncza
strzelnica na półpiętrze schodów i strzelnice w okiennicach i furcie pancernej pozwalały
na prowadzenie ostrzału czołowego fosy, otaczającej schron. Oprócz funkcji
stanowisk bojowych pomieszczenia wykorzystywano jako: izbę odpoczynku
(rozwiązanie jednostkowe w skali twierdzy), latrynę i magazyn. Na górnej
kondygnacji znajduje się przede wszystkim para kazamat dla armat tradytorowych
wraz z sąsiadującym magazynem amunicji i pomieszczeniem pogotowia dla
artylerzystów. To ostatnie posiadało stanowiska do obrony zapola fortu i wjazdu
przez most (strzelnice w ścianach i okiennicach pancernych). Program
pomieszczeń zamykała wartownia, ze strzelnicami w okiennicy i furcie pancernej, pozwalającymi na ostrzał wnętrza
przedbramia (most) i bramy wewnętrznej.
Zestaw pomieszczeń i ich wyposażenie zapewniały tradytorowi znaczną autonomię w
trakcie walki. Wynikało to z braku zabezpieczenia dojścia do schronu z
dziedzińca, przed ostrzałem z zapola (analogicznie jak w forcie „Grębałów”)
oraz potrzeby odciążenia programu funkcjonalnego schronu koszarowo-bojowego.
Wielkość tego ostatniego była limitowana ograniczoną powierzchnią szczytu wzgórza
Winnica.
Zadanie bojowe:
Zainstalowane uzbrojenie: dwie armaty 8cm Minimalschartenkanone M.98, pozwalało zwalczać atakującego na
dystansie do: 4 km (granatem), 3 km (szrapnelem) i 0.4 km (kartaczem).
Zestawienie charakterystyki uzbrojenia z analizą taktyczną terenu w sektorze
ostrzału pozwala na podjęcie próby określenia zadań ogniowych dział tradytora w
obronie.
Stanowisko ogniowe armaty kazamatowej z cokołem i tarczą pancerną. |
Północną (bliższą) część sektora ostrzału stanowi łagodne obniżenie,
rozdzielające wyniesiony teren skrajem którego poprowadzono linię obronną
pierścienia twierdzy (zajęty przez zabudowę wsi Skotniki) a wzniesieniami
Podgórek Tynieckich (przedpole fortyfikacji twierdzy). Wspomniane obniżenie
miało charakter podmokły, przecięty szeregiem rowów melioracyjnych. Pokrycie
stanowiła roślinność łąkowa. W około połowie odległości między fortami „Skotniki”
i „Winnica”, wcinał się we wspomniane obniżenie od strony wschodniej cypel
terenu, pokryty polami uprawnymi. Wobec wysokiego usytuowania strzelnic
tradytora, cypel nie stanowił przesłony dla prowadzonego ognia. W odległości 1.8km
od tradytora, w poprzek jego pola ostrzału przebiegał kolejny cypel terenowy, wysuwający
się z rejonu centrum wsi Skotniki, w kierunku wzniesień Podgórek Tynieckich,
nazywany Pastwiskową Górą (w jego części wschodniej zlokalizowano fort nr 52 ½
N, S „Skotniki”). Wznosząc się na wysokość ok. 30m ponad otaczający teren od
północy i ok. 20m powyżej tradytora, stanowił dla prowadzonego ostrzału, przesłonę
obszaru znajdującego się po jego południowej stronie. Na południe od
Pastwiskowej Góry teren opadał łagodnie do obniżenia terenu by następnie uformować
grzbiet, znajdujący się na wysokości wsi Sidzina, wyznaczający granicę maksymalnej
donośności dział tradytora.
![]() |
Sektor ostrzału tradytora fortu "Winnica" oraz donośność szrapnelem (kolor intensywny) i granatem (kolor blady). |
Analiza ukształtowania terenu w sektorze ostrzału wskazuje że
zasadniczym motywem wprowadzenia omawianej baterii było pole martwe, istniejące
na bliskim przedpolu fortu „Skotniki” - na zachodnim stoku Pastwiskowej Góry.
Sięgało ono od podnóża Podgórek Tynieckich na 450m od fortu, stwarzając
wyjątkowo korzystne warunki do przeprowadzenia szturmu. Szerokość pola ostrzału
tradytora w tym miejscu wynosiła 1.1km, z tego 650m pola martwego fortu 52 ½.
Pozwalało to ostrzelać zarówno wojska próbujące wykorzystać stok wzgórza jako
pozycję wyjściową do ataku, jak i prowadzące szturm wzdłuż grzbietu i
północnych stoków Pastwiskowej Góry. W razie prowadzenia przez oblegającego
natarcia metodami inżynieryjno saperskimi działa tradytora ostrzeliwać mogły
flankę sap (ich ostrzał od przeciwnej strony nie był możliwy przebieg frontu
obrony, wykręcającego od fortu „Skotniki” w kierunku wschodnim).
Prowadząc ogień granatami na maksymalną donośność, można było
ostrzelać przeciwnika poruszającego się po osi drogi ze Skawiny (w tym wioskę
Sidzina). Ograniczeniem był jednak grzbiet Pastwiskowej Góry, wymagający
przerzucenia pocisków. U jej podnóża znajdowało się zatem szerokie pole martwe
(możliwe do dokładnego oszacowania dopiero po zestawieniu z krzywą balistyczną
pocisku 8cm).
Niejako ubocznym skutkiem wprowadzenia tradytora było stworzenie
możliwości ostrzału miedzypola fortów 52 ½ i 53a krzyżowym ogniem północnej półbaterii
wieżowej armat przeciwszturmowych pierwszego z wymienionych obiektów i
tradytora drugiego. Charakter samego miedzypola stwarzał wprawdzie atakującemu
ograniczenia ze względu na podmokły teren niemniej jednak bliskość pozycji
wyjściowych (ok. 2km) i zdominowanie pozycji obrońcy przez wzgórza Podgórek
Tynieckich (261-284 m n.p.m. wobec 234m – „Winnica” i 250m – „Skotniki”), dawała
oblegającemu istotny atut.
Konstrukcja, narażenie na
ostrzał:
Budowla posiada konstrukcję charakterystyczną dla schronów,
wykonywanych w Krakowie w latach 90- tych XIX wieku. Ścianę narażoną grubości
2.2 m, stykającą się z nasypem ziemnym, wykonano z krystalicznego wapienia. Jej
odporność wzmacniał płaszcz detonacyjny z zasypu kamiennego, pełniący także
funkcję drenażu (u jego podnóża umieszczono korytko odwadniające wyprowadzające
wodę ujściem w skarpie wału. Nasyp ziemny posiadał grubość w szczycie ok. 6m.
Ściana bojowa wykonana została z betonu grubości ok. 2m. Osadzono w niej tarcze
pancerne armat o grubości w czole 10cm. Z betonu odlano także ścianę zewnętrzną,
od strony wjazdu na dziedziniec. Posiadała ona grubość 1.2m, podobnie jak
pozostałe ściany zewnętrzne od strony szyi fortu, wymurowane jednak z cegły.
Interesująco przedstawia się ściana schronu na dolnej kondygnacji, poniżej
ściany bojowej tradytora. Wykonana zasadniczo z bloków wapienia, posiada od
zewnątrz warstwę licową z betonu, o grubości ok. 40cm.
Stropodach schronu o łącznej grubości ok. 1.8m, wykonano z betonu,
wylanego na belkach stalowych. Warstwa belek oprócz roli konstrukcyjnej pełniła
(wraz z umieszczonymi pomiędzy nimi wysklepkami z grubej blachy) funkcję ochrony
przeciwodpryskowej. W zróżnicowany sposób rozwiązano konstrukcję przegrody
międzykondygnacyjnej. Pomiędzy izbą wypoczynku a izbą pogotowia zastosowano
typowy strop betonowy, na rzadko rozmieszczonych belkach stalowych, między
którymi ułożono arkusze blachy falistej. Pod stanowiskami armat, ze względu na
większe obciążenia, użyto murowanych sklepień.
Strzelnice armat zabezpieczono wielkogabarytowymi tarczami pancernymi
zaś w większości strzelnic broni ręcznej osadzono lekkie płyty pancerne. Okna i
drzwi zamykano pancernymi okiennicami/furtami. Na wypadek ich uszkodzenia,
istniała możliwość barykadowania otworów od wewnątrz, ścianą z belek wsuwanych
w celowo przygotowane prowadnice.
Wobec niewielkiej powierzchni rzutu stropodachu, trafienie schronu
ogniem stromotorowym artylerii najcięższej, należy określić jako mało
prawdopodobne (wymagające zużycia znacznej ilości amunicji). Kalibry
stosowanych ówcześnie w polu dział, nie dawały przy tym gwarancji penetracji
konstrukcji w wyniku pojedynczego trafienia. Ściana bojowa tradytora zagrożona
była ostrzałem z rejonu na przedpolu fortu 52 ½. Jako że znajdował się on w
martwym polu ostrzału tego dzieła, likwidacja zagrożenia wymagać mogła
interwencji baterii polowych, zlokalizowanych w rejonie północnej części wsi
Skotniki. Odporność pancerza armat wespół z niewielkim otworem strzelniczym
powodowała by jednak istotną trudność wyeliminowania stanowisk, dając obrońcy
sporo czasu na uporanie się z zagrożeniem.
Wał ze stanowiskami piechoty (po prawej) i nasyp osłaniający ścianę narażoną schronu tradytora (w tle). |
Wyposażenie
Zastosowany nowy wzór lawety działa, o niższej wysokości, wymusił
wykonanie betonowego cokołu, wyniesionego ponad poziom posadzki, dla utrzymania
lufy na dotychczasowym poziomie. Wyposażenie izby działowej nie odbiegało od
standardu. Jej wentylację oparto jak dotychczas na parach kanałów ściennych w
ścianach bocznych każdego pomieszczenia. Brak własnego stanowiska kierowania
ogniem wskazuje, że w tym zakresie bateria musiała bazować na obserwatorze w
wieży pancernej na schronie koszarowo-bojowym (wspólnym z półbaterią wieżową)
lub prowadzić ogień z mapy w oparciu o wykonane w czasie pokoju wyliczenia i
przeprowadzone wstrzeliwanie. Magazyn amunicji na piętrze mieścił po 600 naboi na
działo (razem 1200) - większość szrapneli. Dla fortu przewidziano po 1000 naboi
na karabin osadzony w stałej lawecie i po 400 na pozostałe karabiny.
Uwzględniając ilość stanowisk ogniowych broni ręcznej w schronie, pozwala to
szacować zapas amunicji karabinowej na ok. 10 000. Składowano go zapewne w
magazynie-izbie bojowej parteru. Budowla nie posiadała pierwotnie stanowisk do
oświetlania pola walki. W początku XX wieku wykonano otwory dla pary
reflektorów dla oświetlania dna fosy.
Schron ogrzewano piecami, umieszczonymi w izbie wartownika, izbie
pogotowia i wypoczynkowej. W tej ostatniej widoczne są ślady prycz. Izba
latryny posiadała zapewne przenośny kubeł ustępowy (brak zbiornika szamba na
zewnątrz schronu). Dla ustawienia lamp oświetleniowych wykonano w ścianach
pomieszczeń typowe nisze. W czterech strzelnicach broni ręcznej na parterze
(ostrzał północnego odcinka fosy szyjowej) osadzono obrotowe lawety dla
karabinów typu Mannlicher. Ze względu
na ukształtowanie terenu, rozwiązanie to pozwalało w ograniczonym zakresie
prowadzić ogień ponad krawędzią przeciwstoku fosy, w miedzypole. Czyniło to ze
stanowisk kaponierowych rodzaj quasi-tradytora (analogiczne możliwości
posiadała część stanowisk w kaponierze czołowej).
Ściana bojowa tradytora i kaponiery, w widoku z dna fosy. Po lewej skarpa fosy, po prawej przeciwskarpa, obniżona na skutek wyprofilowania tu równi ogniowej. |
c.d.n.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz