wtorek, 1 stycznia 2019

Tradytory krakowskich fortów. Przegląd rozwiązań w aspekcie taktycznym. Część siódma.

Tradytor fortu nr 44 „Tonie” (1902-08r).

Jest to jedyny w III pierścieniu przypadek budowli omawianego typu, o przeznaczeniu w pełni zgodnym z nazwą. Posiada najbogatsze wyposażenie spośród tradytorów w twierdzy Kraków. Mimo niekompletnego stanu zachowania, pozostaje cennym świadkiem osiągnięć koncepcyjnych i technicznych austro-węgierskiej szkoły fortyfikacyjnej, pod pewnymi względami wyprzedzających swoją epokę.

Widok od zewnątrz. Ściany czołowe izb bojowych pozbawione pancerzy. Fot.: autor.
 Wraz z pojawieniem się na wyposażeniu artylerii w połowie lat 80-tych XIX w. pocisku z zapalnikiem ze zwłoką, nastąpiło techniczne zestarzenie się fortów typu artyleryjskiego. Równocześnie rosnąca popularność teorii „natarcia skróconego”, kierującego atak piechoty nie w główne dzieła obronne (forty) lecz w międzypola, podniosła znaczenie skutecznego ostrzeliwania tych ostatnich. Rozpoczęta w 1902 roku modernizacja „Toń” poszła zatem z jednej strony w kierunku wzmocnienia odporności na ostrzał (strukturalnego – wprowadzenie konstrukcji z betonu i pancerza oraz systemowego – usunięcie większości artylerii obrony dalekiej na przyległe baterie), z drugiej na wzmocnieniu obrony przeciwszturmowej, w tym ostrzału międzypół. Wobec istnienia na prawym skrzydle fortu „Tonie”, w bliskiej odległości, fortu pancernego „Pękowice”, którego szybkostrzelna artyleria znacząco poprawiła obronę międzypola w kierunku fortu „Marszowiec”, prace skoncentrowano na wzmocnieniu obrony na kierunku południowo-zachodnim. Występowało tu rozległe międzypole, w stronę położonego 1.8 km dalej fortu „Podchróście”. Zlikwidowane w procesie modernizacji fortu „Tonie” barkowe stanowiska artylerii, zrekompensowano tu budową czterodziałowego tradytora.
Kadr z dokumentacji archiwalnej z lokalizacją tradytora na skraju schronu koszarowego (Kehlgebaude). Oznaczono położenie pancernego stanowiska obserwacyjnego (FB), urządzenia sygnalizacyjnego i reflektora dużej mocy.
Lokalizacja
Budowlę wzniesiono w szyi modernizowanego fortu artyleryjskiego, na zachodnim krańcu schronu koszarowego. Sposób umieszczenia omawianego elementu obronnego, odpowiada co do zasady rozwiązaniom zastosowanym w przemyskich fortach nr: X „Orzechowce” (2szt. 3x8cm),  VIII ½ „Tarnawce” (2 szt. 2x8cm) i XI „Duńkowiczki” (2 szt. 3x8cm).
Kadr z dokumentacji archiwalnej. Rzut tradytora (u dołu) i skrajnych pomieszczeń schronu koszarowego poniżej (u góry).
Forma
Tradytor wzniesiono na rzucie zbliżonym do litery „L”. Ścianę narażoną krótszego skrzydła dostawiono do wału barkowego, ścianę skrzydła dłuższego osłonięto od przedpola nasypem. Budowla posiadała jedną kondygnację, nadstawioną na stropodachu schronu koszarowego. Ukierunkowanie osi ognia pod kątem 40 stopni względem wcześniejszych stanowisk na lewym barku, wymusiło rozbiórkę i przekształcenie części wspomnianego schronu i przeprofilowanie narożnika wału. W sektorze ostrzału wyprofilowano w wale, przedstoku i otaczającym terenie równię ogniową, sięgającą do 250 m od elewacji tradytora i 200m poza zewnętrzną krawędź fosy.
Kadr z dokumentacji archiwalnej. U góry przekrój przez izbę bojową armaty i klatkę schodową, z widokiem na elewację "aneksu dowodzenia" (nie uwidoczniono kopuły). Poniżej przekrój przez fragment tradytora ze stanowiskiem reflektora dużej mocy.
Układ funkcjonalny
Pomieszczenia w ramach schronu, rozmieszczono w układzie amfiladowym. W obrębie krótszego skrzydła ("aneks dowodzenia") były to: stanowisko obserwacyjne w kopule pancernej oraz korytarz ze stanowiskami pary reflektorów małej mocy i przyrządu sygnalizacyjnego. Skrzydło dłuższe mieściło cztery izby bojowe armat, klatkę schodową prowadzącą do schronu koszarowego (gdzie znajdował się magazyn amunicji działowej) oraz garaż reflektora dużej mocy, ze stanowiskiem na zewnętrznym podeście, poza schronem.
"Aneks dowodzenia". Elewacja z parą pancernych osłon reflektorów małej mocy (zwraca uwagę wachlarzowe ukierunkowanie dla pokrycia światłem całej rozwartości równi ogniowej). Z prawej ściana izby bojowej pozbawiona pancerza. Fot. autor.
Widok z zewnątrz na izbę bojową. Na pierwszym planie kotwy mocujące pierwotnie lawetę armaty. Fot.: autor.
Widok z wnętrza izby bojowej. Z prawej elewacja "aneksu dowodzenia". Fot.: autor.
Wnętrze tradytora z torami wózka reflektora. Na zewnątrz schronu widoczny jeden ze wsporników platformy stanowiska z którego oświetlano międzypole. Fot.: autor.
Wnętrze "aneksu dowodzenia" z widokiem w stronę szybu, prowadzącego pierwotnie pod kopułę pancerną. Z lewej nisza okienna i nisze reflektorów małej mocy. Fot.: autor.
Nisza reflektora małej mocy w "aneksie dowodzenia". Fort.: autor.

Zadanie bojowe
Jako uzbrojenie tradytora zastosowano cztery armaty 8cm Minimalschartenkanone M.98. Sektor ostrzału obejmował ok. 40 stopni. Donośność maksymalna dla poszczególnych rodzajów używanych pocisków wynosiła: 4km (granat), 3km (szrapnel) i 0.4km (kartacz). Pozwalało to sięgać ogniem na przedpole fortów: 43a „Podchróście” oraz 43 „Pasternik”, ostrzeliwać trakt olkuski i dno doliny Sudołu. Teren w sektorze ostrzału, w granicy 450m od fortu stanowił stok wzgórza, w górnej części z wyplantowaną równią ogniową. Dalej, na 1.5km rozciągał się równinny obszar dna doliny Sudołu, by następnie zacząć lekko się wypiętrzać w rejonie Pasternika. Prawa skrajnia sektora sięgała ok. 600m na przedpole fortu „Podchróście”, przebiegając w połowie odległości między tym fortem z pierwszymi zabudowaniami wsi Modlniczka. Skrajnia lewa sięgała na zapole fortów „Pasternik” i „Podchróście”, ocierając się o północno-zachodni skraj wsi Bronowice Wielkie. Pole ostrzału zawierało w sobie jedną z głównych dróg wlotowych do miasta, możliwą do ostrzeliwania na długości ok 1.7km. Jednocześnie obszar ten posiadał niekorzystne warunki do budowy własnych pozycji (teren niski, miejscami podmokły) co potęgowało znaczenie jego ostrzału z wyżej położonych pozycji na flankach. W razie prowadzenia przez oblegającego natarcia regularnego na dzieło „Podchróście”, armaty tradytora, mogły ostrzelać przykopy ogniem bocznym, istotnie utrudniając prowadzenie prac.
Sektor ostrzału i donośność (kolor blady - granatem, kolor intensywny - szrapnelem) dział tradytora w relacji do położenia głównych dzieł obronnych (fortów). Opracowanie: autor.

Konstrukcja, narażenie na ostrzał
Schron wykonano w konstrukcji mieszanej. Ścianę narażoną grubości 2.5m, wymurowano z bloków wapienia krystalicznego. Narożnik schronu pod kopułą pancerną oraz ścianę ze strzelnicami armatnimi, odlano z betonu. Użyto także cegły, wykonując z niej odcinek ściany z oknem i parą stanowisk reflektorów małej mocy oraz fragmenty ścian wewnętrznych. Część schronu, mieszczącą izby bojowe armat nakryto ok. 1.5m stropodachem, opartym na gęsto rozmieszczonych, dwuteowych belkach stalowych. Odstępy między nimi wypełniono wysklepkami z grubej blachy o funkcji przeciwodpryskowej. Dla odmiany, korytarz prowadzący do stanowiska obserwacyjnego przesklepiono. Stanowiska ogniowe osłonięto pancernymi tarczami tworzącymi rodzaj niszy o grubości w czole 10cm. Osłonę pancerną w postaci grubościennej kopuły otrzymało także stanowisko obserwacji i kierowania ogniem. Lżejsze konstrukcje stalowe pojawiły się jako zamknięcie furty dla wytaczania reflektora dużej mocy na stanowisko zewnętrzne, okna oraz obudowy reflektorów małej mocy.  Ukierunkowanie ściany bojowej tradytora wespół z jej osłonięciem uchem mieszczącym "aneks dowodzenia", powodowało, że dla prowadzenia ostrzału płaskotorowego, nieprzyjaciel musiał by założyć baterię na bezpośrednim przedpolu fortu „Podchróście”. Było to możliwe tylko w ostatniej fazie skutecznie prowadzonego natarcia regularnego na ten fort.
Kadr z dokumentacji archiwalnej pokazujący przekrój pionowy pancerza armaty wraz z cokołem do osadzenia lawety.
Pancerna kopuła obserwacyjna zdemontowana ze stanowiska na tradytorze. Na wprost otwór obserwacyjny. Fot.: autor.

Wyposażenie
Tradytor fortu nr 44 jest drugim, po forcie „Grębałów” tego typu obiektem, posiadającym własne stanowisko kierowania ogniem. Wyróżnia go przy tym jego umieszczenie w kopule pancernej. Osadzona w stropodachu schronu, opatrzona pojedynczym otworem dla lunety artyleryjskiej, dawała obserwatorowi dogodne warunki obserwacji pola walki, przy zapewnieniu wysokiego poziomu bezpieczeństwa. Drugim wyróżnikiem tradytora jest posiadanie własnego reflektora do oświetlania pola walki. Garażowany w schronie, operował z przyległej platformy, ukrytej przed ostrzałem z przedpola za masywem schronu. Uzupełnieniem była para małych reflektorów dla oświetlania równi ogniowej w granicach ognia kartaczowego. Trzeci wyróżnik to przyrząd sygnalizacyjny, mający zapewne służyć utrzymywaniu łączności z sąsiednim fortem „Podchróście”. Rozwiązanie wentylacji izb bojowych (grawitacyjne w kanałach ściennych) nie odbiegało od rozwiązań w pozostałych obiektach tego typu. W tylnych częściach izb bojowych znajdowały się zapewne stojaki na amunicję podręczną. Zasadniczy zapas naboi ulokowano w magazynie poniżej tradytora.
Reflektor dużej mocy w działaniu. Fotografia za www.bildarchivaustria.at

c.d.n.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz