piątek, 1 listopada 2019

Tradytory krakowskich fortów. Przegląd rozwiązań w aspekcie taktycznym. Część dziewiąta.




Tradytor fortu rdzenia nr 7 (1909r.).
Stanowił element ograniczonej modernizacji dawnego wysuniętego fortu poligonalnego, zaadaptowanego na dzieło rdzenia. Pod względem rozwiązań zbliżony jest do, opisanego wcześniej (http://fortyfikacjawalczaca.blogspot.com/2019/07/tradytory-krakowskich-fortow-przeglad.html) tradytora "Bastionu IVa". Działa tradytorowe spełniać miały podobne zadanie jak barkowe półbaterie w nowych fortach rdzenia. Silne wyniesienie wału fortu 7 ponad otaczający teren i związana z tym znaczna ekspozycja stanowisk były zapewne powodem zwiększenia stopnia ochrony dział przez ukrycie ich w kazamatach.


Położenie tradytora w ramach fortu (lewy, dolny narożnik).

Lokalizacja
W narożniku lewego barku i szyi, w miejscu znajdującego się tu uprzednio wału.

Widok z dna fosy na ścianę bojową tradytora, z parą strzelnic artyleryjskich i otworem obserwacyjnym. Poniżej mur skarpowy fosy. Fot.: autor.
Widok od zapola na ścianę tradytora z oknem izby bojowej. W pobliżu narożnika para otworów wentylacyjnych. Widoczna mieszana konstrukcja: betonowa ściana bojowa oraz ściana ceglana od strony nie narażonej na bezpośredni ostrzał. Fot.: autor.
Forma
Budowla składała się z nowego schronu, ustawionego ponad murem skarpowym oraz poterny ze schodami (do której przylegały pomieszczenia zaplecza), opartej od strony zapola o starszy mur oporowy skarpy fosy.
Położenie tradytora w obrębie styku szyi i lewego barku fortu.
Rzut tradytora. Od lewej: izba bojowa oraz trzy magazyny amunicji z przyległym korytarzem. Widoczny nietypowy rzut pomieszczenia po prawej, wykonanego w oparciu o starszy mur oporowy z wewnętrznymi przyporami.
Układ funkcjonalny
Tradytor skomunikowano z drogą otaczającą reditę poprzez parę dawnych kazamat skarpowych w szyi. Z nich, korytarz ze schodami prowadził początkowo na poziom izby magazynowej amunicji, wykonanej pomiędzy przyporami muru oporowego (stąd półkolisty rzut pomieszczenia) a następnie obok pary kolejnych pomieszczeń amunicyjnych wykonanych powyżej muru skarpowego, do izby bojowej

Sektor ostrzału tradytora. Kolorem jasnym zaznaczono donośność granatem, ciemnym - szrapnelem. W praktyce, grzbiet wzgórza z fortem nr 2 stanowił granicę prowadzonego ognia, pozwalając wykorzystać jedynie ok. połowę donośności broni.
Zadanie bojowe
Uzbrojenie obejmowało parę armat 9cm Kanone M.4 o donośności max. 6.4km. Sektor ostrzału wynoszący 40 stopni obejmował przedpole dzieł rdzenia N-6 do Nr 2. Pozwalał na ostrzał dróg wlotowych do twierdzy od strony Balic i Bronowic Wielkich, ostrzał północnych stoków Sikornika w martwym polu ostrzału fortu 2 i krzyżowanie ostrzału z prawoskrzydłowymi bateriami dzieł: Nr 2 i N-4 do N-6. Prawa skrajnia sięgała niemal do wschodnich zabudowań Woli Justowskiej. Lewa skrajnia biegła na południe, trafiając na grzbiecie Sikornika w rejon „Czerwonego mostu”.
Przekrój pionowy tradytora wzdłuż korytarza. Widoczne połączenie ze starszymi kazamatami (sklepione pomieszczenia z prawej strony).
Konstrukcja, narażenie na ostrzał
Budowla posiada mieszaną konstrukcję, stanowiącą efekt połączenia elementów nowych z zastanymi. Ściana narażona, z bloków wapienia krystalicznego oraz betonowa ściana ze strzelnicami i przyległy mur oporowy nasypu czołowego posiadają 1.6m grubości. Ścianę od zapola wykonano w  konstrukcji ceglanej. Całość nakrywa 0.8 - 0.9m stropodach betonowy, na belkach stalowych rozdzielonych wysklepkami blachy o funkcji przeciwodpryskowej. Korytarz nakrywa sklepienie o nieznanej  grubości. Strzelnice z rozglifieniem o profilu przeciwrykoszetowym, zamykano zapewne pancernymi okiennicami. W tym samym pomieszczeniu znajdowało się stanowisko kierowania ogniem posiadające otwór obserwacyjny opatrzony płytą pancerną oraz okno (od zapola), pierwotnie  z dwuskrzydłowymi okiennicami pancernymi.
W związku z założonym brakiem u potencjalnego przeciwnika, który włamał się do wnętrza fortyfikacji twierdzy, artylerii ciężkiej, tradytorowi zagrozić mógł jedynie stromotorowy ostrzał lekkiej artylerii z przedpola oraz skośny ostrzał płaskotorowy z bliskiego przedpola linii fortyfikacji rdzenia. Wobec braku jakiegokolwiek elementu osłaniającego ścianę bojową od przedpola, możliwe było jej ostrzelanie ogniem skośnym z poza sektora ognia dział tradytora. Jakkolwiek ostrzał taki byłby mało skuteczny wobec samej ściany bojowej (ostry kąt trafienia powodujący rykoszetowanie pocisków) o tyle w przypadku trafienia w policzek otworu strzelnicy  spowodować mógł uszkodzenie lufy armaty i porażenie jej obsługi. Wymagało to jednak ustawienia działa w strefie bliskiego ognia artylerii przeciwszturmowej fortów rdzenia, co narażało je na szybkie wyeliminowanie z walki.
Widok ściany bojowej tradytora ze szczytu przeciwskarpy fosy. Od lewej: para strzelnic armatnich i otwór obserwacyjny. Fot.: autor.
Wyposażenie
Lawety działa mocowano obrotowo do kotew osadzonych w posadzce w sąsiedztwie otworu strzelnicy. Na stanowisku kierowania ogniem brak śladów stałego mocowania przyrządu celowniczego. W izbie bojowej składowano zapewne jedynie niewielki, podręczny zapas amunicji. Zasadniczy jej zapas umieszczono w sąsiednich izbach magazynowych. Zastosowano wentylację grawitacyjną, prowadzoną w kanałach ściennych.
Korytarz na poziomie izby bojowej tradytora. Po prawej oryginalna ścianka działowa z blachy falistej w ramie z profili stalowych, wydzielająca magazyn amunicji. W tle poterna ze schodami wiodąca na poziom drogi otaczającej reditę. Fot.: autor.
Okno jednego z pomieszczeń amunicyjnych. Stropodach na belkach stalowych, z wysklepkami przeciwrykoszetowymi oparto nad otworem okiennym na nadprożu stalowym. Po lewej elementy systemu wentylacyjnego.Fot.: autor.
Otwór obserwacyjny wraz z płytą pancerną. Fot.: autor.
Otwór wentylacyjny z kratką osłaniającą żaluzje oraz dźwignia sterująca ich otwarciem. Fot.: autor.
Wnętrze izby bojowej tradytora. Od lewej: okno od strony zapola, para otworów wentylacyjnych, otwór obserwacyjny, otwór strzelniczy armaty. Fot.: autor.
c.d.n.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz