wtorek, 14 stycznia 2020

Tradytory krakowskich fortów. Przegląd rozwiązań w aspekcie taktycznym. Część jedenasta.



Tradytory” które nie były tradytorami.
Za sprawą książki „Warownie i zieleń twierdzy Kraków” z 1979 roku, twierdza zyskała trzy dodatkowe „tradytory”. Tak zinterpretowane zostały obiekty, wzniesione w ramach dzieł: „Bielany”, „Bodzów” i przy szańcu S2 „Olszanica”. Tak też, po dzień dzisiejszy bywają one określane. Wypada więc zwrócić uwagę na stan faktyczny i „odpowiednie dać rzeczy słowo”.

 
Dzieło "Bielany". Zaznaczono sektor ostrzału ckm ze schronu bojowego oraz główne kierunki natarć na fort.
 „Bielany” wzniesiono w latach 1912-14 jako dzieło rozproszone. W ramach założenia obronnego wykonano odcinek pozycji piechoty, wzmocniony stanowiskiem pary ckm. Umieszczono je pod kopułą pancerną, osadzoną na betonowym schronie.  Ze swej pozycji prowadzić miały, w zakresie 180°, ostrzał: czołowy podejść do twierdzy drogą lokalną od strony Piekar (u podnóża skarpy wiślanej) i przedpola fortu na południe od drogi z Kryspinowa, ostrzał skośny koryta Wisły (w kierunku południowym) i zagłębienia terenu na bezpośrednim przedpolu fortu wraz z pasem przeszkód drutowych od tej strony (w kierunku północnym). Obiekt należy zatem sklasyfikować jako schron bojowy ckm do ognia czołowego, spełniający też zadanie quasi-kaponiery (dzieło "Bielany"nie posiadało fosy).
 
Stanowisko ogniowe ckm przy szańcu S2 "Olszanica".
Szaniec piechoty III/2 usypano w 1887 roku na skraju skarpy doliny Rudawy. W okresie późniejszym jego oznaczenie zmieniono na S2 „Olszanica”. W ramach prac realizowanych w twierdzy w okresie mobilizacji wojennej lub początkowego okresu pierwszej wojny światowej, wykonano w skarpie doliny Rudawy, w pobliżu szańca, zakryte stanowisko ckm. Do jego budowy wykorzystano istniejący tu wapienny ostaniec, który po odpowiednim uzupełnieniu pozwolił na utworzenie komory bojowej z pojedynczą strzelnicą ckm. Od szczytu skarpy prowadził do niej korytarz ze schodami, opatrzony dodatkowym stanowiskiem ze strzelnicą broni ręcznej. Zadaniem obiektu był ostrzał pola martwego fortu „Olszanica” i szańca S2, znajdującego się na stoku i u jego podstawy, z przebiegającą tędy drogą. Ze względu na ukierunkowanie strzelnicy ckm był to ogień czołowy.
 
Okop piechoty przy forcie "Bodzów".
Fort „Bodzów”, dawny półstały, dwuwałowy fort artyleryjski z 1887 roku, po przebudowie w latach 1913-14 przekształcony został w dzieło obrony bliskiej, z reliktową baterią artylerii ciężkiej (trzy działa z pierwotnych sześciu). W okresie mobilizacji dzieło uzupełniono o wysunięte stanowisko ogniowe w formie okopu strzeleckiego z towarzyszącym schronem biernym (stałym). Zadaniem obsady był (podobnie jak w przypadku opisanego wyżej stanowiska przy szańcu S2), ostrzał pola martwego, znajdującego się na stoku i u podstawy wzgórza, na którym zlokalizowano fort „Bodzów”. Zasadniczy kierunek ostrzału skierowany był czołowo w stosunku do nieprzyjaciela nacierającego od strony Tyńca, po osi traktu, wiodącego do Krakowa.

Jak widać z powyższego zestawienia, żaden z wymienionych elementów fortyfikacyjnych nie spełnia kryteriów definicji tradytora. W każdym wypadku różni go uzbrojenie (broń strzelecka) jak i ukierunkowanie do ognia czołowego a w jednym także brak skazamatowania stanowisk ogniowych.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz