Za sprawą książki „Warownie i zieleń twierdzy Kraków” z 1979 roku,
twierdza zyskała trzy dodatkowe „tradytory”. Tak zinterpretowane zostały obiekty,
wzniesione w ramach dzieł: „Bielany”, „Bodzów” i przy szańcu S2 „Olszanica”. Tak
też, po dzień dzisiejszy bywają one określane. Wypada więc zwrócić uwagę na
stan faktyczny i „odpowiednie dać rzeczy słowo”.
„Bielany” wzniesiono w latach 1912-14 jako dzieło rozproszone. W ramach założenia
obronnego wykonano odcinek pozycji piechoty, wzmocniony stanowiskiem pary ckm.
Umieszczono je pod kopułą pancerną, osadzoną na betonowym schronie. Ze swej pozycji prowadzić miały, w zakresie
180°, ostrzał: czołowy podejść do twierdzy drogą lokalną od strony Piekar (u
podnóża skarpy wiślanej) i przedpola fortu na południe od drogi z Kryspinowa,
ostrzał skośny koryta Wisły (w kierunku południowym) i zagłębienia terenu na
bezpośrednim przedpolu fortu wraz z pasem przeszkód drutowych od tej strony (w
kierunku północnym). Obiekt należy zatem sklasyfikować jako schron bojowy ckm do ognia czołowego,
spełniający też zadanie quasi-kaponiery (dzieło "Bielany"nie posiadało fosy).
Szaniec piechoty III/2 usypano w 1887 roku na skraju skarpy
doliny Rudawy. W okresie późniejszym jego oznaczenie zmieniono na S2 „Olszanica”.
W ramach prac realizowanych w twierdzy w okresie mobilizacji wojennej lub
początkowego okresu pierwszej wojny światowej, wykonano w skarpie doliny
Rudawy, w pobliżu szańca, zakryte
stanowisko ckm. Do jego budowy wykorzystano istniejący tu wapienny
ostaniec, który po odpowiednim uzupełnieniu pozwolił na utworzenie komory
bojowej z pojedynczą strzelnicą ckm. Od szczytu skarpy prowadził do niej
korytarz ze schodami, opatrzony dodatkowym stanowiskiem ze strzelnicą broni ręcznej.
Zadaniem obiektu był ostrzał pola martwego fortu „Olszanica” i szańca S2,
znajdującego się na stoku i u jego podstawy, z przebiegającą tędy drogą.
Ze względu na ukierunkowanie strzelnicy ckm był to ogień czołowy.
Fort „Bodzów”, dawny półstały, dwuwałowy fort
artyleryjski z 1887 roku, po przebudowie w latach 1913-14 przekształcony został
w dzieło obrony bliskiej, z reliktową baterią artylerii ciężkiej (trzy działa z pierwotnych sześciu).
W okresie mobilizacji dzieło uzupełniono o wysunięte stanowisko ogniowe w
formie okopu strzeleckiego z
towarzyszącym schronem biernym (stałym). Zadaniem obsady był (podobnie jak
w przypadku opisanego wyżej stanowiska przy szańcu S2), ostrzał pola martwego,
znajdującego się na stoku i u podstawy wzgórza, na którym zlokalizowano fort
„Bodzów”. Zasadniczy kierunek ostrzału skierowany był czołowo w stosunku do
nieprzyjaciela nacierającego od strony Tyńca, po osi traktu, wiodącego do
Krakowa.
Jak widać z powyższego zestawienia, żaden z wymienionych elementów fortyfikacyjnych nie spełnia kryteriów definicji tradytora. W każdym wypadku różni go uzbrojenie (broń strzelecka) jak i ukierunkowanie do ognia czołowego a w jednym także brak skazamatowania stanowisk ogniowych.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz