czwartek, 29 września 2022

Twierdza Kraków - znaczenie strategiczne i operacyjne nadgranicznej warowni

 


Rok 1879 wypada uznać za przełomowy w odniesieniu do zagadnienia strategicznego znaczenia twierdzy Kraków. Od czasu podjęcia przez Cesarza decyzji o jej utworzeniu (w 1850 roku), liczono się z zagrożeniem zarówno ze strony Rosji jak i Prus (od 1871 roku Niemiec). We wspomnianym roku, drugi z potencjalnych przeciwników podpisał jednak z Austro-Węgrami sojusz polityczno-wojskowy, znany pod nazwą Dwuprzymierza. Od tego momentu aż do końca Wielkiej Wojny z lat 1914-18, zawiązana koalicja trwa nieprzerwanie i znaczenie strategiczne twierdzy należy rozpatrywać wyłącznie w odniesieniu do konfliktu z cesarstwem Rosyjskim.

Decydujące znaczenie tak dla strony austriackiej jak rosyjskiej miało nadgraniczne położenie warowni. Odległość od najbardziej na północ wysuniętych fortów jej nowego (formowanego zasadniczo w latach 80-tych i 90-tych XIXw.) pierścienia, do granicy wynosiła kilka kilometrów (przed fortem nr 45 „Marszowiec” zaledwie ok. 1.5km). Po stronie wschodniej odległość ta była tylko nieznacznie większa, sięgając 8.5km. Dla strony rosyjskiej oznaczało to możliwość wyprowadzenia zaskakującego ataku na twierdzę w pierwszym momencie po wybuchu wojny, zanim doprowadzono by ją do pełnej gotowości bojowej. Na szeregu kierunków możliwe było prowadzenie ostrzału artyleryjskiego z baterii wykonanych na własnym terytorium (na optymalnych dystansach 3-5km). Wyprzedzająco możliwe było zgromadzenie tam wszelkiego materiału wojennego potrzebnego przy ataku na twierdzę (saperskiego, przeprawowego, amunicji), zorganizowania sieci stanowisk obserwacyjnych i korygowania ogniem artylerii, budowy pozycji osaczenia (na ok. ¼ obwodu twierdzy) lub wręcz odcinków umocnień oblężniczych (aproszy i równoległych). Sytuacja ta wymagała od obrońcy podjęcia szeregu działań zapobiegawczych. Dzieła wznoszone po północnej stronie Wisły musiały posiadać już w czasie pokoju wysoki stopień gotowości bojowej. Stąd m.in. baterie stałe z pocz. XXw wzniesiono wyłącznie na północnym froncie, towarzyszyła im znaczna ilość fortów pancernych obrony bliskiej, nie wymagających pracochłonnych przygotowań mobilizacyjnych). Możliwość wtargnięcia do twierdzy po penetracji międzypól zniwelowano częściowo, wznosząc w 1887 roku pośrednią pozycję, złożoną z polowych szańców i baterii. Niezależnie od prowadzonych prac fortyfikacyjnych, należało szczególnie starannie obserwować poczynania Rosjan po drugiej stronie granicy, celem odpowiednio wczesnego wykrycia ewentualnych przygotowań do ataku (służyły temu wysunięte przed pierścień umocnień stacje telefoniczne w Giebułtowie i na przedpolu fortu „Węgrzce”). Należało wreszcie ograniczyć możliwość penetracji wzrokowej w głąb twierdzy co osiągnięto realizując na froncie północnym szeroko zakrojony plan nasadzeń zadrzewień maskujących.

Istotnym czynnikiem warunkującym działania obu stron potencjalnego konfliktu zbrojnego było istnienie przeszkody wodnej w postaci Wisły, dzielącej twierdzę na dwie części: północną i południową. Przebieg rzeki był w ogólnym zarysie równoległy do granicy państwowej biegnącej na północ od Krakowa, wykręcając po zachodniej stronie nieznacznie ku północnemu-zachodowi. Na wschód od twierdzy granica wykręcała na południe by po osiągnięciu rzeki biec dalej na wschód wzdłuż jej koryta. Tak ukształtowana linia styku z potencjalnym przeciwnikiem oznaczała różny stopień zagrożenia dla obu części obwodu twierdzy. Wszelkie działania kierowane na jej południową stronę wymagały wcześniejszego forsowania Wisły. Warunki jej przekroczenia były różne po obu stronach twierdzy. Po wschodniej Rosjanie mogli zgromadzić swe siły bezpośrednio nad rzeką jeszcze przed wybuchem wojny by operację przeprowadzić na nieprzygotowanego przeciwnika. Utrudnieniem był tu odkryty, równy teren, utrudniający maskowanie własnych przygotowań. Po stronie zachodniej podejście do rzeki wymagało wykonania jednodniowego marszu oraz podciągnięcia sprzętu i materiału przeprawowego. Ułatwieniem było istnienie trzech przepraw promowych, które nawet po zniszczeniu samych jednostek pływających oferowały korzystne warunki podejścia do wody.

Uderzenie z twierdzy Kraków (K) na flanki wojsk rosyjskich uszykowanych wzdłuż granic (czarne kwadraty) do ataku na Niemcy (na zachód) lub Austro-Węgry (na południe).

Uderzenie z twierdzy Kraków (K) na flankę wojsk rosyjskich, poruszających się z rejonu Dęblina w stronę niemieckiego Górnego Śląska. 

Uderzenie z twierdzy Kraków (K) na flankę wojsk rosyjskich, poruszających się wzdłuż traktu lwowskiego w stronę Śląska Cieszyńskiego.


Z punktu widzenia strony Austro-Węgierskiej nadgraniczne położenie twierdzy przy wszystkich niedogodnościach niosło istotne korzyści. Pozwalała ona utrzymać we własnym ręku jedyną na długim odcinku Wisły przeprawę mostową, dając własnym wojskom możliwość sprawnego przerzucania sił pomiędzy oboma brzegami i blokując taką możliwość dla wojsk przeciwnika. Możliwe było dzięki temu wykorzystanie Krakowa jako bazy do własnej ofensywy. W wymiarze strategicznym twierdza ubezpieczała wyprowadzenie uderzenia na skrzydło rosyjskiego frontu, rozwiniętego wzdłuż granicy z Niemcami (ukierunkowanego na natarcie w kierunku zachodnim) lub wzdłuż granicy z Austro-Węgrami (wzdłuż Wisły, na wschód od Krakowa, ukierunkowanego na natarcie w kierunku południowym). Atak wyprowadzony w kierunku północnym trafiał we flankę wojsk poruszających się najkrótszą drogą od przepraw w środkowym biegu Wisły (Modlin-Dęblin) w kierunku niemieckiego Górnego Śląska. W wymiarze operacyjnym możliwe było wyprowadzenie ataku przeciw wojskom poruszającym się trasami komunikacyjnymi równoległymi do Wisły (na kierunku wschód-zachód), z ominięciem Krakowa. W szczególności trasa przez Miechów mogła być osiągnięta dwudniowym marszem zaś trasa w dolinie Raby, przez Myślenice marszem 1.5 dniowym. Tym samym Kraków, pełnił funkcję zabezpieczonego fortyfikacjami przyczółka mostowego, pozwalającego na wyprowadzenie przeciwnatarcia przeciwko głównym obszarom koncentracyjnym lub kierunkom operacyjnym wojsk rosyjskich.

Pivot w oparciu o twierdzę (K) lewego skrzydła wojsk austriacko-węgierskich, rozwiniętych wzdłuż granicy z Rosją.

Pivot w oparciu o twierdzę (K) prawego skrzydła wojsk austriacko-węgierskich, rozwiniętych wzdłuż granicy z Rosją.

W zależności od przebiegu działań wojennych (w tym sforsowaniu przez Rosjan Wisły na wschód lub zachód od Krakowa), twierdza stanowić mogła trwały zawias, wokół którego obrócił by się front własnych wojsk. W przypadku natarcia rosyjskiego na zachód od Krakowa, armia austro-węgierska, po odwrocie za Wisłę, mogła zamiast cofać się na południe, dokonać obrotu, formując nowy front ukierunkowany na zachód. Na prawym skrzydle posiadała by wtedy twierdzę, dającą możliwość wyprowadzenia ubezpieczonego kontrnatarcia zarówno po południowej jak i północnej stronie Wisły, dla odcięcia zaawansowanych na południe wojsk rosyjskich od przepraw rzecznych. Analogiczna sytuacja zachodziła na wschód od Krakowa, gdzie obrót CK armii mógł być wykonany wokół krańca lewego skrzydła. Manewr zrealizowany pod koniec 1914 roku, zbliżony był do drugiej z opisanych wyżej sytuacji modelowych.

Podsumowując należy stwierdzić że posiadanie przez CK armię solidnego przyczółka mostowego w Krakowie, warunkowało operacje rosyjskie prowadzone zarówno po północnej stronie Wisły a ukierunkowane na zajęcie Górnego Śląska jak i zmierzające do sforsowania rzeki i marszu w stronę Karpat. Twierdza Kraków urastała zatem do rangi narzędzia istotnego zarówno dla Austro-Węgier jak i Niemiec. Rok 1914 potwierdził zdolność dowództwa dualistycznej monarchii do wykorzystania tego atutu w celu zrealizowania śmiałego, dwuetapowego manewru, który doprowadził do złamania rosyjskiej ofensywy.

1 komentarz: